Відео

Fantastyczna rozmowa! Dziękuję bardzo!!!❤

Dlaczego panowie nazywaja p.Rydzyka ojcem ??? Czy dlatego ze katolicy go tak nazwali ? Przeciez panowie nie sa katolikami....czyzby idziecie z pradem czy pod prad ? To jest p.Rydzyk lub p.Tadeusz

Coś okropnego! Przyszła na ponad godzinę i zatruwa spekulacje ale kup książkę 😅 co nowego? Straciłam godzinę i nie tracicie jej. Ona pytania... A ile matka czy ojciec ma. Zerujace hieny i do tego promowane. Nic nowego... Nie bede więcej nic mówić. MY LAjCY😂 arcy dramatyczne... Czy przypadkowe że rocznica i promujesz? Co wy odpier... Miejcie godność

Wspolczuje ludzia ktorzy wyslochali calosci...

Macie opóźnione informacje 😂

Zwolnic prowadzącą ludzi basa wprowadza..Wstyd zrobili to dla wyświetleń...Ja to rezygnuje z subskrybuj szambo się zrobiło tu..😢😢

Winowajca jest w kręgu najbliższych znajomych

Szkoda ze ni mówicie o sytuacji na granicy a nie to stare próchno odgrzewacie Gdańsk kurort??? O czym ona pierd...😂😂😂

Sprawa nr.1 to jest zabity mlody żołnierz na granicy kobieto..

Wszystko o czym mówicie to nic ciekawego..czy naprawdę nie ma ciekawszych tematów..biały fiat to już wiadomo...pan z ręcznikiem??😅😅śmieciarka??hmm 😅😅😅robicie to pod wyświetlenia?...helooo kto zarządzania tym kanałem?, wstyd

Miłe panie blondynki 😘wydaje Wam się ,że jesteście najmądrzejsze i wszystko wiedzące. Pozwólcie pracować policji.

Gdyby policja była w to zamieszana nie przypominałaby o sprawie opinii publicznej, dążyłaby do wyciszenia wszystkiego...

Kto normalny sobie robi tatuaż na szyi?! Jprdl...

Ale nędza...psychologiczne ble ble ble Rozumiem że to reklama książki, a raczej anty reklama

Mamusia też jest podejrzana no ale nie tak jak patryk i 2 pawłów patryk z prewencji policyjnej noale tochyba niejest powód nieudolności biegłych śledczych

Kobieta operuje terminologia policyjna np. oględziny, podejrzany... ale zielonego pojęcia nie ma o czym mówi. Generalnie Pani "wszystkowiedząca""

Za dużo tego z Iwoną. Wolałbym jak już o Trójmieście by wyjaśniły się zabójstwa Darii Relugi 1995 i Izy Strzałkowskiej 2011.

Podziabana w końcu jakiś temat zesensem

Wydaje mi się, że Pani Karolina się trochę zestresowała rozmową. Niepotrzebnie. Choć łatwo mi powiedzieć.

Co jest wycięte w 59:00 gdy Pani Redaktor mówi o Pawle, który dostał zarzuty za... i wątek się urywa?

Słowotok ma pani Bonda, szkoda, że u Wojewódzkiego nie była taka gadatliwa. Czy ta pani myśli w ogóle co mówi?

Nachalny lans pani Bondy na tragedii Iwony i jej rodziny. Zaproszenie jej do cyklu ,,teorie spisowe,, jest ogromnym nadużyciem.

豆包探险

Poprosze o upload na Spotify

Rozmowa słaba, ale że Sekielski w taką fikcję wkracza, to jestem zawiedziona.I te usta złożone w dziubek przy mówieniu, jakie to jest denerwujące...

Obrzydliwe wykorzystywanie ludzkiej tragedii i zainteresowania ludzi niewyjaśnionym zaginięciem do ordynarnej reklamy książki... 🤢

Panie Mateuszu, czy maił Pan może możliwość weryfikacji wspomnianego układu gwiazdy z, jak rozumiem, egipskim Sfinksem? To jest wskazanie konkretnej daty. Czy poznał Pan tą datę?

Mało w tej "Teorii spisku" samej teorii spisku. Myślę, że Panie mogły popuścić wodze fantazji na temat tajemnicy, którą skrywają znajomi Iwony Wieczorek. Kiedy po raz n-ty słucham opowieści o tamtych wydarzeniach, nasuwają mi się pytania: Dlaczego mówi się o tym, że Iwona Wieczorek bardzo dużo wypiła? Jak widzę jej dziarski chód to nie wydaje mi się, żeby była to osoba, która spędziła noc na pijaństwie. Dlaczego mówi się, że o tej porze na drodze Iwony było mnóstwo osób i właściwie szło się jak w biały dzień? To przesada. Może w okolicy knajp lub wyjścia na plażę było więcej osób, ale musiała przechodzić w miejscach gdzie nie było nikogo i panowała głucha cisza, a wokół były zarośla. Dlaczego jako pewnik podaje się, że Iwona wracała do domu? Może miała inny plan? Może podzieliła się nim ze znajomymi? Może chcieli ją powstrzymać? Szła w stronę domu, ale nie koniecznie z zamiarem dotarcia tam. Dlaczego powtarza się, że nie ma twardych dowodów? Przecież nikt nam tego nie zdradzi. Dowody mogą istnieć lub mogły istnieć, ale zostały celowo lub przypadkowo zniszczone, a te które są, nie były ujawniane dla dobra postępowania. Wdrukowano nam do głów jedną wersję, a prawda znana policji może mieć się nijak do wersji mediów.

Nie jestem żadnym specjalistą od psychologii czy kryminologii, nie naoglądałam się filmów i nie naczytałam się książek detektywistycznych. Ani ze mnie ekspert ani pasjonat, nie mam żadnych kompetencji do oceny sytuacji. ALE: intuicja mówi mi, że żadnego porwania nie było. Wiem, że każdy przeżywa dramaty na swój sposób, że są różne etapy tych emocji. Ale ilekroć próbowałam wczuć się w emocje mamy Iwony, tyle razy coś mi nie grało. Ona zawsze, od pierwszych dni zaginięcia, a potem w każdej kolejnej publicznej wypowiedzi, była taka sama. Neutralna. Zawsze była przygotowana do rozmowy przed kamerami. Ułożone włosy, staranny makijaż. No ok, może są ludzie, którzy do funkcjonowania w kryzysie potrzebują tej codziennej rutyny i być może nawet wielodniowe poszukiwania dziecka i niepewność o los ukochanej córki nie są w stanie im zaburzyć codziennych nawyków - może niektórzy tak mają. Ale ona nigdy nie była niewyspana, nigdy nie miała smutnych zapłakanych oczu, nie wspominając o jakimś stopniu zaczerwienienia czy opuchnięcia. Od początku mówiła o Iwonie w czasie przeszłym. W taki sposób mówiła też matka małej Madzi z Sosnowca, ale tu nie sądzę, by mama Iwony zrobiła swojej córce krzywdę. Wręcz odwrotnie. Bo mama Iwony, w przeciwieństwie do mamy Madzi, nie histeryzuje, nie ukrywa swojej zbrodni pod osłoną krokodylich łez. A więc co się stało? Ja myślę, że Iwona pokłóciła się ze znajomymi i chciała im dać nauczkę. Wróciła do domu (nie wiem w jaki dokładnie sposób, może z kimś autem, nie wiem) i razem z mamą chcąc utrzeć znajomym tzw. nosa wymyśliły to zaginięcie. Potem sprawa urosła do takiej rangi, że już nie umiały się z tego wycofać. Podobno ojciec Iwony żyje gdzieś poza granicami kraju. Nigdy się nie upomniał o córkę, nie zaapelował do porywaczy, do znajomych o litość dla dziecka lub chociażby o jakąś wskazówkę do rozwikłania zagadki. Myślę, że Iwona do niego pojechała i tam sobie żyje. Jest bezpieczna, dlatego jej mama nie rozpacza. A na potrzeby show co roku uruchamiana jest jej historia na nowo. Tak to sobie wyobrażam. Może się mylę, a może jednak nie? Gdybym jakimś cudem trafiła w sedno, to byłoby to najszczęśliwsze rozwiązanie tej sprawy.

Ja widziałem "drona" obok Mirosławca , jest tam lotnisko wojskowe USraelitów , dron był płaski jak dwie sklejone wypukłe soczewki i szerokość jednopasmowej jezdni , długo leciał

Pani mataczy i powinna pamiętać że o zmarłych czy nieobecnych nie wypowiada się negatywnie gdyż ta osoba nie ma możliwości obrony czy odpowiedzi. Żenada

to nie james bond halo

Co do "sprawców seryjnych" to mam propozycje, żebyście zajęli się celebrytą - przedsiębiorcą "Megakotem" czyli Arkadiuszem Zgorzelskim. 4 jego byłe dziewczyny nie żyją. Z czego większośc nie skończyła 18 lat.

Akurat obecna kwestia samochodu najpewniej jest prowokacja policii aby obserwowac ruchy osob byc moze zaangazowanych w ta tragedię. Bo te osoby sa na podsluchach

Policja sama jest umoczona w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek jest powiedzenie że ręka rękę myje

DZIĘKU WSZYSTKI STORN💪💪💪💪💪💪🤓🤓🥲🥲🥲🥲

Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy czytam, że Iwona dużo wiedziała, że mafia, Krystki itp. Na siłę łączą niezwiązane fakty. To była zwykła 19 latka, pijąca, paląca, imprezowa. Nie zmienia to faktu, że nikt nie ma prawa jej krzywdzić. Coś czuję, że rozwiązanie jest w jej domu. Dziwi mnie jej mama, która w rocznicę śmierci córki miała imprezkę, było w książce. 2 lata po zaginięciu córki, otwierała nowy salon czy tam coś odnawiała. Musiała zacząć wcześniej. Dziwne to. Robiła łazienkę, buty kupiła nowe, bo co? Wiedziała, że Iwona nie odda? Co za świat!

robota jakiegoś policjanta zapewne

Pani Bonda nieźle się promuje. Kilkukrotnie kiedy Panie rozmawiają o sprawie Iwony Wieczorek Pani Bonda wtrąca : 'kiedy Hubert Meyer wkracza ..." - przy czym niezorientowany widz nie widzi, że Pani miesza fakty ze swoją książką bez ostrzeżenia. Nieładnie. Jakąś wiedzę ta Pani ma, ale generalnie miesza, miesza, zaprzecza sama sobie, wplata chwilami ciekawe wątki i odrobinę racji, ale sama nie wie jaką ma wiedzę. Pomieszanie z poplątaniem. Niech lepiej pisze książki zamiast mówić.

Jak widzę kto prowadzi program to od razu przestaje oglądać

Radosna paplanina dwóch dyletantek. Pani pisaczka musi zmienić konsultanta (o ile w ogóle jakiegoś ma) z funkcjonariusza OPP czy WPI (z całym szacunkiem) na jakiegoś w miarę ogarniętego, doświadczonego dochodzeniowca, który być może zechce jej wytłumaczyć kilka prostszych tajników swego warsztatu.

Mowi pan ze sa nagrania a nie zamiescil pan zadnego.

Rozmowa dwóch głupich kobiet. Nie dały tytułu wiec zrobiłem to za nie .

W państwie założonym przez zbrodniarzy: Wojciecha z MON, Czesława z MSWIA i Karola z Wadowic rocznie ginęło ok.2,5 tysiaca młodych ludzi i tyle samo dzieci w wieku do lat 5 umierało bez powodu. Najczęściej odchodzili z tego świata ludzie i dzieci ludzi w jakiś sposób związani z podwładnymi Karola z Wadowic. Wszędzie ciemnota, zacofanie , żadnego przemysłu. Nic. A pośród tego pustkowia pełno nowoczesnych klinik do przeszczepu organów, rządowy samolot i ambulanse do rozprowadzanie organów po całym świecie. Za komplet organów zamordowanego dziecka Ziobro, Kamiński, Dziwisz i ich ludzie wyciągali około 2 miliony dolarów amerykańskich. Szansa dopasowania organów wynosi 1 do 100 000. Z organów robi się leki. Cen organów sprzedawanych do wyrobu leków nie znam. Firmy farmaceutyczne nie chcą ujawnić. Trzeba by było zapytać o nie Ziobrę. Na pewno wie ile mu płacili.

Artur, ta kobieta calkowicie cie zdominowala!

Szanowne kobiety...ruchy jakie wykonuja organy czy to panstwowe czy to prywatne archiwa do sledztwa czy badan,nie musza tlumaczyc sie z techniki operacyjnej. To ze zostala przekazana informacja nowa o poszukiwaniu wlasciciela tego auta nie musi byc informacja ktora posluzy do identyfikacji osoby podejrzanej w tej sprawie! Czy nie przyszlo wam do glowy ze moze to jest gra tych sluzb aby osoby obserwowane zaczely wykonywac bardziej nerwowe i paniczne ruchy o ktorych my z wiadomej przyczyny nie bedziemy informowani.Nie wszystko co wydaje sie z pozoru oczywiste jest natychmiast brane za przelom w tej sprawie. Ta informacja przekazana publicznie o tym samochodzie moze wlasnie zrobiona celowo aby przyslowiowo "oglupic" nas, widzow a w rzeczywistosci sluzy odpowiednim organom do wychwycenia osob ktore zaczna zachowywac sie mniej ostrozniej i bardziej spontanicznie.

Jak pisarka mowi wlanczaja to przypomina mi sie powiedzenie.. ginekolog miesza w zupie a powinien mieszac……………kucharz

Jak mawiał klasyk...z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał. Mama Iwony biedna nie jest. Gdyby to o moje dziecko chodziło wynajął bym kilku ukrow lub Kurdów i poznasz prawdę w chwilę moment.

Najprostsze rozwiązanie bywa tym właściwym. Główny podejrzany to Patryk b chłopak i kuzyn Iwony. Znika w dzien zaginięcia, wyjeżdża na półwysep następnie wraca i szuka zaginionej. Masę czerwonych flag w trakcie śledztwa Ojciec w policji..?!

59:00 najwyżej się wytnie